piątek, 12 kwietnia 2013

ZAWIESZAM BLOGA.

ZAWIESZAM BLOGA! 

Teraz nie mam czasu na pisanie imaginów. Czas szybko leci a ja musze popoprawiać oceny.
Bardzo was przepraszam , nie wiem kiedy wróce.
KOCHAM WAS! 

poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Zayn PART 2. ♥

6 kwietnia 2013 rok.
- To już rok - powiedziałam a po moim policzku spłyneła kolejna łza. Tęsknie za nim. Chcę poczuć jego dotyk , smak ust ,jego zapach. Niestety to już nie wróci. On jest teraz szczęśliwy. Oficjalnie jest w związku z Perrie Edwards. A ja? rok jestem sama. Nie potrafie nikgo mieć. Dalej kocham Zayna mimo tego co mi zrobił. "Zakochać jest się łatwo , ale odkochać trudniej" - te słowa zawsze sobie powtarzam. Ale one nic nie dają
- KOCHAM GO! - krzyknełam na cały dom a po moim policzku znów słpyneła łza. Położyłam się a po chwili zasnełam.

*
Obudził mnie dzwonek do drzwi. Wstałam z niewygodnej kanapy i poszłam otworzyć. Gdy drzwi się otworzyły zobaczyłam w nich...
Zayna?
- Co ty tu robisz? - zapytałam patrząc na mulata.
- Przyszedłem wszystko naprawić
- Co ty chcesz naprawiać?
- To co zespułem rok temu? Myślisz że przestałem cie kochać? Nie! dalej mi na tobie zależy. 
- Tak mnie kochasz że aż zdradziłeś? 
- Nie zrobiłem tego specjalnie , nie chciałem tego , nie będę mówił że to przez alkohol bo to bez sensu , ale uwierz mi nie chciałem tego i bardzo teraz żałuje. 
- Przecież jesteście razem. 
- Już nie. 

Wpuściłam go do środka i usiedliśmy razem na kanapie.
- Wiesz nic się nie zmieniłaś - uśmiechną się.
- Dzięki , ty też - odwzajemniłam uśmiech.  
 - Może wina? - zapytałam
- Chętnie.
Przyniosłam i rozlałam nam czerwoną ciecz po kieliszkach. Gdy już alkohol buzował nam w organizmie nie wiedzieliśmy co robimy. Zaczeliśmy się całować a skończyło się w łóżku. 

*miesiąc później*
Od tamej nocy z Zaynem i nie gadamy ze sobą. Nie utrzymujemy kontaktów. Tylko czasami widujemy się u chłopaków. Nikt nie wie co się wtedy wydarzyło , no jedynie Dan , jej wszystko moge powiedzieć.
Wszystko było by super gdyby nie moja ciąża. Właśnie tego wieczoru zaszłam w ciąże z Zaynem. Nic mu nie mówiłam , nie chce żeby wiedział , wiem glupie , ale myśle że tak będzie najlepiej. 
*

Leżałam na kanapie i oglądałam serial gdy nagle ktoś trzasną drzwiami. Wstałam i zobaczyłam Zayna.
- Coś się stało? - zapytałam spoglądając na mulata.
- Dlaczego mi nie powiedziałaś?
- Czego?
- Dobrze wiesz.
- Po prostu nie chciałam ci niczego psuć - mówiłam.
- Dziewczyno! czego psuć!? 
- Kariery - powiedziałam
- Kariera , kariera , a ja chce Ciebie i dziecko. - gdy zostały wypowiedziane te słowa a jego ust po moim policzku spłyneła łza szczęście. - Zrozumiałem że to właśnie Ciebie kocham - powiedział i podszedł do mnie.
- Myślisz że tak szybko ci wybacze?
- Nie , nie myśle tak ,ale wiem że ty też mnie kochasz.
- Masz racje , ale ja tego nigdy nie zapomne.
- Wiem ,ale wybacz mi - nic nie powiedziałam tylko wpiłam się w jego usta.
- Kocham cię - powiedział - Ja ciebie też. - odpowiedziałam i znowu musnełam jego usta.

WIEM POPSUŁAM GO! ;C NIE MAM WENY NA NOWE IMAGINY WCALE NIE MAM GŁOWY DO PISANIA. MYŚLE NAD ZAWIESZENIEM BLOGA , NA JAKIŚ CZAS , NIE MÓWIE ŻE NA ZAWSZE.

Następny nie wiem kiedy sie pojawi. ;( , ale mam nadzieje że będzie komentować , gdy tylko będę miała wene i głowe do pisania napisze , obiecuje to wiam :)
BARDZO WAS PRZEPRASZM!

10KOMENTARZY = NEXT IMAGIN (LIAM) 













piątek, 5 kwietnia 2013

Zayn PART 1.♥

Ja i Zayn - jeszcze rok temu para do naśladowania.  A teraz? Nie ma nas. Byliśmy razem szczęśliwy , nikt nie mógł nas rozdzielić. Aż do pewnego wieczoru.

6 kwietnia 2012 rok - Dom Louisa.

Tego dnia świętowaliśmy zaręczyny Louisa i Eleanor. Byli wszyscy nasi przyjaciele. Była też ona. Piękna różowowłosa Perrie Edwards wokalistka zespołu Little Mix. Dobrze wiedziałam że ona podoba się dla Zayna , ale wiedziałam że Zayn kocha mnie tak mocno że nie dla sie omamić. Niestety myliłam się.
Staliśmy wszyscy razem jak najlepsi przyjaciele. Śmialiśmy się tak jak zawsze. Bardzo dobrze czujemy się w swoim towarzystwie. Zawsze wolny czas spędzamy razem.
Stojąc i śmiejąc się z żartów Louisa podeszła ona.
- Zayn , zatańczysz? - zapytała i spojrzała na mnie.
- Jasne - on wstał i razem poszli się bawić.
Ja usidłam i nie miałam ochoty na nic. Jedynie co chciałam  robić to płakać w ramie Danielle. Była dla mnie jak siostra zresztą taką samą role pełniła Eleanor , ale to dzięki Dan poznałam Zayna.
- Kochana , on tylko z nią zatańczy - mówiła
- Właśnie [T.I] ,prosze nie smuć się - powiedziała El ,a ja lekko się uśmiechnełem.
- Choć , ze mną się bobawisz - powiedział Harry i wyciągną mnie na parkiet. Z nim nigdy mi się nie nudziło. Był dla mnie najlepszym przyjacielem , jak bart. Bardzo go kochałam. Zawsze mogłam na niego liczyć i  w dobrych i złych chwilach.
Gdy ja wygłupiałam się z Harrym reszta na nas patrzyła i śmiała się z dwóch debili. Dzięki nim zapomniałam o całym zamieszaniu Zayna i tej całej Perrie.
- A właśnie gdzie oni ? - pomyślałam i zaczełam rozglądać się po pomieszczeniu w którym jak widać ich nie było. Gdy skończyła się już piąta piosenka , razem z Loczkiem wróciłam do reszty.
- Nie widzieliście Zayna? - zapytałam na co oni pomachali przecząco głową. Chwile na nich popatrzyłam i ruszyłam na góre.
Idąc przez korytarz usłyszałam dziwne dźwięki dochodzące z pokoju gościnnego.Weszłam tam i to co zobaczyłam zabolało mnie. Momentalnie w moich oczach pojawiły się łzy. Wybiegłam stamtąd słyszłam tylko wołanie Zayna , ale miałam go gdzieś. Zranił mnie. Widać nigdy mnie nie kochał.
Zeszłam na dół a reszta spojrzała na mnie.
- [T.I] co się stało? - zapytała mnie Danielle.
- Ona mnie.. z nią.. - mówiłam cała zapłakana.
- Zabije go - powiedział Louis i pobiegł na piętro a za nim Liam i Harry.
- Ej kochanie wszystko będzie dobrze - powiedział Niall i przytulił mnie do siebie.
- Dziękuje że was mam. - powiedziałam i spojrzałam na najlepszych przyjaciół na świecie. Nie zamieniła bym ich nigdy w życiu , nawet za skarby. To oni są moimi skarbami. Kocham ich najmocniej na świecie.
- El , bardzo cię przepraszam , ale ja już pójde - powiedziałam i wstałam z kanapy
- Nie będziesz sama szła , Liam nie pij zaraz się odwiezie - powiedziała Danielle a ja wyszeptałam ciche "dziękuje"
Po chwili zauważyłam schodzących chłopców a za nimi Zayna.
- Wyjć stąd - krzykną Louis do Perrie na co ta opuściła mieszkanie.
- Liam , odwieź [T.I] .
- Dobrze , choć - powiedział i złapał mnie za rękę. Pożegnałam się ze wszystkimi i opuściłam mieszakanie Louisa i El.
*
- Dziękuję - powiedziałam gdy już stałam pod swoim domem.
- Nie rób nic głupiego , trzymaj się - powiedział i pocałował mnie w policzek.
Weszłam do mieszkania i pierwsze co zrobiłam wziełam prysznic i położyłam się spać. A gorzkie łzy dalej spływały mi po policzkach.

6 kwietnia 2013 rok.

- To już rok - powiedziałam a po moim policzku spłyneła kolejna łza. Tęsknie za nim. Chcę poczuć jego dotyk , smak ust ,jego zapach. Niestety to już nie wróci. On jest teraz szczęśliwy. Oficjalnie jest w związku z Perrie Edwards. A ja? rok jestem sama. Nie potrafie nikgo mieć. Dalej kocham Zayna mimo tego co mi zrobił. "Zakochać jest się łatwo , ale odkochać trudniej" - te słowa zawsze sobie powtarzam. Ale one nic nie dają.
- KOCHAM GO! - krzyknełam na cały dom a po moim policzku znów słpyneła łza. Położyłam się a po chwili zasnełam.
*
Obudził mnie dzwonek do drzwi. Wstałam z niewygodnej kanapy i poszłam otworzyć. Gdy drzwi się otworzyły zobaczyłam w nich... 

Pojawiło się 7 komentarzy więc wstawiam PART 1 z Zaynem :)
Nie miałam innego pomysłu więc napisałam tak co mi w głowie siedziało.
Mam nadzieje że wam się spodoba. :)
Nie wiem kiedy dodam kolejną część ;c 
I przepraszam za błędy. 
7KOMENTARZY = PART 2. 


wtorek, 2 kwietnia 2013

Niall PART 2. ♥

Siedziałam na kanapie i czekałam na Nialla. Po chwili usłyszałam dzwonek do drzwi. Ubrana w czarną tunikie z dźwiekami poszłam otworzyć drzwi.
- Cześć - powiedziałam i przytuliłam blondasa.
- Ślicznie wyglądasz - powiedział i słodko się uśmiechną.
- Dziękuję ty również , idziemy?
- Tak - odpowiedział i wsiadliśmy do jego samochodu.
Postanowiliśmy iść do kina na romantyczny film , oczywiście nie miałam nic przeciwko. W trakcie filmu Niall obją mnie ramieniem a ja uśmiechnełam się pod nosem. Po skończonym seansie wybraliśmy się coś zjeść.

Przy daniach , które zamówiliśmy dużo gadaliśmy i czasmi wybuchnęliśmy głośnym śmiechem , na co ludzie się na nas patrzyli , ale nie obchodziło nas to. Bardzo dobrze czuliśmy się w swoim towarzystwie.
- Powinniśmy się już zbierać - powiedział Niall i wstał ze swojego miejsca.
- Masz racje , nie możesz spóźnić się na swój koncert.
- Poprawka , nie możemy.
- Co? - zapytałam
- Jedziesz ze mną - uśmiechną się.
- yyy No dobrze - powiedziałam i opuściliśmy restauracje.
*
- Chłopaki patrzcie kogo przyprowadziłem - powiedział Niall a reszta spojrzała na mnie.
- Cześć wam - uśmiechnełam się.
- Cześć - krzykneli i każdy po koleji mnie przytulił.
- Zaraz zaczynacie ! - usłyszeliśmy czyjś głos na co chłopaki wyszli na scene , a mnie postawili w pierwszym rzędzie.
Byłam z nich dumna. Układ wyszedł im świetnie. Gdy koncert dobiegł końca jeden z nich został na scenie.
- Chciałbym coś wyznać pewnej osobie - usłyszałam głos Niall i spojrzałam w jego strone. - [t.i] kocham cię już od dłuższego czasu. Jesteś dla mnie bardzo ważna , zależy mi na Tobie. Chciałem już dawno ci o tym powiedzieć , ale się bałem. Teraz spróbowałem i chcę się dowiedzieć czy ty czujesz to samo do mnie? - skończył a po moich policzkach spłyneły łzy szczęścia. Cała sala ucichła a ja spojrzałam na Nialla i powiedziałam:
- Kocham cię Niall - po chwili poczułam jego wargi na swoich.

KONIEC :) Mam nadzieje że imagin wam się podobał , ale przepraszam że taki krótki ;c Następny będzie z Zaynem. :) 

7 KOMENTARZY = NEXT IMAGIN (ZAYN) 

poniedziałek, 1 kwietnia 2013

Niall PART 1. ♥

- Chłopaki zaczynamy - usłyszałem jej anielski głos. [t.i] uczyła nas tańczyć. Trwa to już dwa miesiące , właśnie od dwóch miesięcy jestem zakochany w tej brunetce. Gdy jest blisko mnie czuje motyle w brzuchu ,a gdy mówi do mnie cały się rozpływam.
Zawsze gdy ją widze buzia sama mi się uśmiecha.
- Niall skup się - powiedziała i wróciła do wywalonego Harrego. - Chłopaki , weście się w garść jutro macie koncert a nic nie umiecie - mówiła zmartwiona [t.i]
- Dobra chłopaki ruszać się - powiedziałem na co wszystkie pary oczu były wpatrzone we mnie.
Po moich słowach chłopaki wstali i zaczeliśmy ćwiczyć układ , który miał być na jutrzejszym koncercie. Ale oczywiście nie odbyło się bez śmiechów.
- Więc tak , dziś daliście rade - uśmiechnela się [t.i] - Życze powodzenia na jutrzejszym koncercie - powiedziała i przytuliła każdego po koleji.
- Dzięki za pomoc - odezwał się Liam i razem opuściliśmy sale.
- A Niall! - krzykneła moje imie , na co ja się odwróciłem.
- Tak?
- Dziękuję gdyby nie Ty , nie wiem co by z tego było - zaśmialiśmy się.
- Nie ma sprawy .
- Jeszcze raz dziękuję - powiedziała i pocałowała mnie w policzek. Spojrzałem na nią , a nasze spojrzenia się spotkały. Jej duże brązowe ocz wpatrywały się we mnie.
- NIALL! IDZIESZ? - krzykną Harry.
- Idę , to do zobaczenia - powiedziałem i ponownie opuściłem sale.

*Twoimi oczami*
Gdy jego oczy były wpatrzone we mnie , nie wiedziałam co mam robić. Już od dłuższego czasu czuje coś do tego blondyna. Od dawna chce mu to powiedzieć , ale nie wiem czy on czuje to samo do mnie. Cóż jak się spróbuje to się nie dowiem.
Z rozmyślań wyrwał mnie dziwięk mojego telefonu.
- Halo? - powiedziałam i po chwili usłyszałam jego głos.
- [t.i] przepraszam że ci przeszkadzam , ale chciałbym się z Tobą umówić.
- Jasne , kiedy i gdzie?
- Może jutro przed koncertem?
- Dobrze - uśmiechnełam się sama do siebie.
- Będę u ciebie o 17 może być?
- Może.
- To do jutra , pa - powiedział i po chwili się rozłączył. Odłożyłam telefon i skakałam ze szczęścia.
W końcu coś napisałam. Przepraszam że za niedbuje ostatnio bloga , ale nie mam głowy do pisania imaginów. ;c
Bardzo was przepraszam , mam nadzieje że mnie rozumiecie.
____________________________________________
Chce też poinformować że jest Nowa Ankieta. Osoby czytające bloga , niech zagłosują. Chce wiedzieć ile osób czyta .

Mam nadzieje że PART 1 wam się podoba :). 

7KOMENTARZY = PART 2.