środa, 24 października 2012

Niall cz.1 ♥

Szczęśliwie żyłaś ze swoim chłopakiem w Londynie. Miałaś 19 lat. Rodzice mieszkali w Polsce, lecz ty przeprowadziłaś się tu z chłopakiem. Obydwoje pochodzicie z Gdańska. Z pozoru jesteś grzeczną dziewczynką, ale pozory mylą, prawda ? Pijesz, palisz, jeszcze tylko nie ćpasz i nie masz zamiaru próbować.
*
Właśnie wybierałaś się z Michałem (
tak na imię miał twój chłopak)
na imprezę u znajomych. Nigdy nie widziałaś ich na oczy, bo Michał poznał ich niedawno. Ubrana w jasnoniebieskie rurki, jaskrawożółtą koszulkę na ramiączkach z suwakiem na biuście i cielistych szpilkach, czekałaś na swojego chłopaka. Po chwili wyszedł on z waszej sypialni ubrany w czarne spodnie z niskim krokiem, t-shirt i buty Nike.
- Mój skarb gotowy ? - spytał i pocałował cię w usta.
- Jasne. - złapałaś go za rękę i wyszliście z domu zamykając go. Nie byłaś zbyt wysoką dziewczyną, więc często miałaś problem, żeby przytulić Michała. Teraz nie było problemu, bo miałaś szpilki. Na dworze było ciemno, lecz ciepło. Przed domem znajomych twój chłopak zapukał do drzwi. Po chwili pojawił się w nich uroczy blondyn. Kiedy cię zauważył od razu się uśmiechnął. Odwzajemniłaś to.
- Cześć stary. - przywitał Michała chłopak.
- Siema Niall. To moja dziewczyna [T.I.]. - powiedział.
- Hej. Miło mi. - podałaś mu swoją dłoń.
- Mnie również. Wchodźcie. - wpuścił was do środka. - Zaraz zawołam resztę.
Po chwili stało przy was kolejna czwórka chłopców. Po kolei przywitałaś się z Liamem, Zaynem, Louisem i Harrym. Opowiedziałaś im trochę o sobie i zaraz ruszyłaś na parkiet z Michałem. Tańczyliście dosyć długo robiąc sobie przerwę na drinki. Kiedy przyszedł czas na wolnego podszedł do ciebie Niall.
- Zatańczymy ? - spytał
- Pewnie. - rzuciłaś i weszłaś z blondynem na środek salonu. Objęłaś go za szyję, a on złapał ciebie w pasie.
- Masz piękne oczy Niall. - wypaliłaś.
- A ty masz piękne ... - zjechał niżej. - włosy. - speszył się lekko, a ty się uśmiechnęłaś.
- Nie to chciałeś powiedzieć Niall.
- Ja wcale .. - nie dokończył.
- Śmiało. Nie obrażę się. - rzekłaś.
- Okej. Chciałem powiedzieć, że masz piękne piersi. Takie ... jędrne i dosyć duże. - na jego twarzy pojawiły się rumieńce. Mieliście już wypite, to fakt. Pod wpływem alkoholu byłaś w stanie zrobić wszystko. Zauważyłaś, że twój chłopak zasnął na kanapie. Próbując 'odstresować' Nialla rozpięłaś zamek od bluzki. Blondyn przez chwilę "tam" spoglądał, ale ogarnął się.
- Wiem, że tego chcesz Niall. - odparłaś bez zastanowienia. - Czekam na górze. - i już cię nie było. W oczach Nialla można było dostrzec malutkie, tańczące iskierki. Pobiegł za tobą. Noc spędziliście robiąc to, na co Niall czekał odkąd cię zobaczył.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz