niedziela, 9 grudnia 2012

Część Dwunasta.

*6 miesięcy później*
Dziś jestem w 7 miesiącu ciąży. Dowiedziałam się że będzie to dziewczynka z czego Harry jest szczęśliwy.
Teraz siedze przed telewizorem i oglądam koncert mojego męża. Już męża. Pobraliśmy się 3 miesiące temu. Na ślubie pojawiła się rodzina Harryego. Nasi przyjaciele. Louis , Liam , Niall i Zayn razem z swoimi dziewczynami. Nie zapraszałam moich rodziców. Nigdy im tego nie wybacze jak mnie traktowali. Dostałam od nich list gdzie napisali że żałują , że kochają i że przepraszają za swoje zachowanie. Nie umiem im tego wybaczyć i raczej nie wybacze.

Harry jest teraz w trasie. Ale wraca już za trzy dni. Nie mogę się doczekać jak poczuje jego smak ust , jego dotyk , jego zapach.

- Kochanie ! wróciłem - usłyszłam głos Harryego.
- Harry! - krzyknełam i rzuciłam mu się na szyje.
- Wiesz jak tęskniem - mówił wtulony we mnie.
- Nawet nie wiesz jak ja tęskniłam . Najgorsze 2 miesiące w moim życiu.
- T.I - wbiegł do salonu zadowolony Niall a za nim reszta.
- Chłopaki. - powiedziałam i przytuliłam każdego po koleji.
Wszyscy razem usiadliśmy w salonie. Chłopcy zaczeli opowiadać o trasie. Wszystkie szczegóły.
Razem posiedzieliśmy tak z dwie godziny. Dawno tego nie było. Zawsze razem , ja nie imprezy i wspólne ogladanie filmów. Teraz każdy ma swoje życie.
To już tydzień od przyjazdu chłopców. Dziś wszyscy razem jemy kolacje. Przygotowałam ulubione potrawy chłopców.
- Harry ubieraj się - powiedziałam do nagiego Harryego.
- Już , już - powiedział i ruszył w strone sypialni.
Po 30 minutach usłyszałam dzownek do drzwi.
- Cześć - krzyknełam jak zobaczyłam chłopaków i ich dziewczyny.
Wszyscy razem usiadliśmy do stołu. Gadaliśmy , śmialiśmy się jak za dawnych czasów.
Razem spędziliśmy tak dwe godziny po czym wszyscy zaczeli się zbierać. Ja i z Harrym zaczeliśmy sprzątać. Po sprzątaniu wziełam prysznic i przebrałam się w piżame. Harry zrobił to samo. Razem położyliśmy się i zaczeliśmy rozmawiać. Wtulona w Harryego zasnełam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz