niedziela, 9 grudnia 2012

Część Trzynasta.

*2 miesiące później*
Dziś jestem w 9 miesiącu ciąży , już nie moge się doczekać kiedy na świat przyjedzie nasze pierwsze dziecko i mam nadzieje że nie ostatnie.
- Cześć kochanie - powiedział Harry wchodząc do salonu.
- Cześć - pocałowałam go.
- Jak się czujesz? - zapytał z troską.
- Dobrze - uśmiechnełam się.
- Niedługo będzie tu Louis , Eleanor , Niall i Zayn , mam nadzieje że nie jesteś zła?
- Za co? dawno ich tu nie było - powiedziałam i się uśmiechnełam.- a Liam ?
- Liam jest u Danielle a Perrie w tarsie.
- Okej - uśmiechnełam.
Razem z Harrym usiadliśmy na kanapie rozmawiając i słuchając muzyki.
- Cześć -powiedziała El wchodząc do salonu , a za nią chłopcy.
- Cześć - powiedziałam i ją przytuliłam.
Wszyscy razem usiadliśmy na kanapie i zaczeliśmy rozmowe. Po paru minutach poczułam skurcz momentalnie złapałam się za brzuch.
- Kochanie wszystko okej? - zapytał mnie Harry
- Harry , to chyba już. - powiedziałam.
Wszyscy wstali i zaczeli mnie ubierać, a Niall pakować potrzebne rzeczy do szpitala.
- Dobra jedziemy.
Wsiadliśmy do samochodu. Prowadził Harry obok niego Niall a ze mną El , Lou i Zayn.
- Przyj! - krzykną Louis .
- Baranie nie tutaj - powiedziałam
- Uspokujcie się - krzykną Niall.
Po 4 godzinach urodziłam śliczną córeczke.
- Zapraszam ojca. - powiedział lekarz.
Harry wszedł do sali gdzie lerzałam a na rękach trzymałam naszą małą córeczke. Harry wzią ją na ręce a po jego policzku poleciała łza.
- Kochanie nie płacz- powiedziałam i spojrzałam na Harryego.
- O jeju jaka ona śliczna - powiedziała El wchodząc do sali.
- Oczy ma T.I - powiedział Zayn
- Raczej Harryego - poprwaił go Niall.
- T.I
- Harryego.
- Ma swoje oczy - powiedział Louis.
Po czym wszyscy się zaśmialiśmy.
Po trzech dniach wyszłam ze szpitala. Darcy była zdrowa z czego byłam szczęśliwa że wszystko jest dobrze.
- Kochanie , gdzie jesteś ?- zapytał mnie Harry
- W sypialni.
Usłyszłam kroki po chwili ujrzałam Harryego.
- Jest podobna do Ciebie - powiedział Harry i się uśmiechną.
- Do Ciebie , ma zielone oczy.
- Do nas - powiedział i obją mnie ramieniem.
- Śpij kochana - ucałowałam ją w czoło i razem z Harrym poszliśmy zjeść kolacje.

ROK PÓŹNIEJ.
To już rok. Od tego wydarzenia. Okazało się że Darcy jest podoba na Harryego. Zielone oczy , brązowe loczki i słodkie dołeczki.
Przez ten rok dużo się zmieniło. Zostałam ciocią u Louisa i Eleanor a za pare tygodni u Danielle i Liama. Do tej pory nie wybaczyłam moim rodzicom i jak mówiłam nie wybacze.
Z Harrym jestem szczęśliwa. Jest cudownym mężem i ojcem moge na niego liczyć w każdej sytuacji. Dowiedziałam się że jestem w ciąży. Z czego Harry jest zadowlony.

3 komentarze: