wtorek, 22 stycznia 2013

Niall PART 5. ♥

*3 miesiące później*

- Niall kochanie wstawaj - powiedziałam wchodząc do naszej sypialni. Tak naszej , zamieszkaliśmy razem.
- Już , już - wstał ucałował mnie w sam środek ust i ruszył w strone łazienki.
Zeszłam na dół i usłyszałam pukanie do drzwi.
- Cześć mamo - powiedziałam i ucałowałam ją w policzek.
Usiadłyśmy na kanapie. Trzymając ciepłą herbate w ręku zaczełyśmy rozmowe.
- Dzień dobry - powiedział Niall schodząc z góry.
- Cześć Niall - uśmiechneła się. Bardzo lubiła Nialla.
Posiedziała z godzine po czym wyszła. Razem z Niallem postanowiliśmy odwiedzić reszte chłopaków.
Wchodząc do holu było słychać śmiechy.
- Cześć - krzykną Niall wchodząc do salonu.
- Siema - krzykneli chórem.
Postanowiliśmy obejrzeć film. Ruszyłam w strone kuchni aby przygotować coś do picia i jakieś przekąski. Po chwili usłyszałam kroki a do kuchni wszedł Harry. Od naszym ostatnim błedzie mało ze sobą gadamy.
- [T.I] musze ci coś powiedzieć - zaczął.
- Tak ? - spojrzałam na niego.
- Ja cię kocham - powiedział i spojrzał mi w oczy.
- Harry , ale z tego nic nie będzie ja kocham Nialla rozum to.
- Nie ,nie rozumiem, to ty zrozum że kocham cię. - mówił.
- Harry , ale ... - nie dokończyłam bo pocałwał mnie.
- Przestań - powiedziałam odrywając się od niego - Harry ja ciebie kocham , ale jako przyjaciela , nic więcej, zrozum to.- tłumaczyłam mu.
- Dobrze , tego nie było - powiedział i przytulił mnie.
- Kochanie co tak długo? - zawołał Niall.
- Już ide- powiedziałam i ruszyłam strone salonu gdzie znajdywała się reszta.
Usiadłam obok Nialla oparłam głowe i jego ramie i zaczeliśmy oglądać film , który mówił o tym że chłopak zakochał się w dziewczynie swojego przyjaciela.
- Co za zbiek okoliczności - pomyślałam i wróciłam do oglądania filmu.

*miesiąc później*
- I co ? - zapytał mnie Niall czekający na mnie w salonie.
- Co ,co? - zapytałam
- No jesteś w ciąży?
- No jestem no - powiedziałam i rzuciłam mu się na szyje.
_____
- Mamo i co było dalej? - zapytała moja 5-latnia córka.
- Potem urodziłaś się ty.
- A co z zespołem taty?
- Dalej koncertowł - uśmiechnełam się.
- A co z wujkiem Harrym? - zapytała ponownie.
- Wszystko było po staremu, dalej się przyjaźniliśmy- wytłumaczyłam jej. - a teraz spać - ucałowałam ją w czoło po czym zamknełam drzwi od jej pokoju.

KONIEC :) 

1 komentarz:

  1. Super!!!! Bardzo mi sie podobało... :D Wszystkie części były bardzo ciekawe i fajne pozdro!! :D

    Horanowa <3

    OdpowiedzUsuń